Wszystkich Świętych: Halloween przy Cmentarzu Bródnowskim

Atmosfera zabawy w dniu Wszystkich Świętych stała się tradycją. – W takich warunkach trudniej o głębsze przeżycie wizyty na grobach bliskich – mówili ludzie próbujący się przedrzeć przez budki i stragany.

1 listopada przy Cmentarzu Bródnowskim można było kupić nie tylko znicze, wiązanki i pańską skórkę, lecz także… perfumy, rękawiczki, steki, golonkę, czapki, chrup-dogi, maski halloweenowe, oscypki, zabawki, kolorowe peruki, obrusy, ubrania. Pojawił się również „spiderman”. Nie zabrakło symbolu Halloween – dyń, które stały obok zniczy..

– Zapraszamy na kasztany – krzyczał sprzedawca przy bramie od strony św. Wincentego. Rozbrzmiewała również muzyka peruwiańska. Kiedy ludzie wchodzili na teren cmentarza, jeszcze przez długi czas towarzyszył im zapach grillowanej kiełbasy i innych potraw serwowanych w długim ciągu barów umiejscowionych tuż przy cmentarnym murze.

 

Posted on 01/11/2011, in Relacje and tagged , , , , . Bookmark the permalink. 3 Komentarze.

  1. z roku na rok coraz lepiej, poprzednio nie było dyń, ciekawe na jaką niespodziankę trafimy w 2012

  2. tradycjonalista

    Z tego co pamiętam to w ubiegłym roku nie było spidermana co też potwierdza rozwój nowej świeckiej tradycji i zmianę charakteru święta Wszystkich Świętych.

  3. Drodzy tradycjonaliści,święto Wszystkich Świętych to nie Święto Zmarłych,to święto radosne,więc atmosfera bynajmniej nie musi być ponura.W ten dzień we wszystkich kościołach można uzyskać odpust,a tam gdzie jest odpust,tam jest też i jarmark.Tak było w „mrokach”średniowiecza i w czasach póżniejszego „ciemnogrodu”,a skoro można robić jarmarki z okazji „święta”ziemniaka,dyni i świni i tym podobnych wynalazków,to można i z okazji Wszystkich Świętych.Halloween zaś nie jest wymysłem handlarzy,dzień ten jest na siłę lansowany przez nasze kochane media,a handlarze tylko dostarczają związanych z nim gadżetów.Wbrew sensacyjnym doniesieniom jednej ze stacji telewizyjnych nikt nie handlował bielizną ani środkami higieny osobistej,za to wszyscy po długim spacerze po cmentarzu nabierali apetytu na gorące kiełbaski i ochoty na zakupy.

Dodaj komentarz